Unikanie tego, co dla nas niewygodne, to naturalny mechanizm obronny. Jest on niezwykle skuteczny w przypadku bodźców zewnętrznych. Przykładowo, gdy odczuwamy zimno, podejmujemy działania, aby się ogrzać – zamykamy okno, okrywamy się kocem lub dokładamy drewna do kominka. W takich sytuacjach strategia unikania działa doskonale.
Ale co się dzieje, gdy źródłem dyskomfortu są nasze wewnętrzne emocje? Smutek, złość, wstyd czy lęk to uczucia, które często postrzegamy jako „złe”, przeciwstawiając je „dobrym” emocjom, takim jak radość czy spokój. Tymczasem emocje same w sobie nie są ani dobre, ani złe – każda z nich pełni ważną rolę i jest nam potrzebna. Emocje istnieją po to, by je przeżywać.
Dlaczego unikanie emocji nie działa?
Kiedy pojawiają się nieprzyjemne uczucia, nasz umysł naturalnie chce się ich pozbyć. Zachęcamy sami siebie do tego, by jak najszybciej przestać się tak czuć. Niestety, ta strategia nie działa. Emocje pojawiają się i znikają niezależnie od naszej woli, ponieważ ich intensywność i czas trwania są zależne od naszego układu nerwowego.
Problem w tym, że próbując tłumić emocje, nie eliminujemy ich – wręcz przeciwnie, z czasem mogą się one nasilać. Unikanie jednego uczucia często prowadzi do powstawania kolejnych. Przykładowo, odczuwając lęk, możemy zacząć bać się samego lęku, co generuje jeszcze większe napięcie. W efekcie może pojawić się frustracja, a następnie smutek i poczucie bezsilności. To błędne koło, które zaczyna się od braku akceptacji.
Czym jest akceptacja emocji?
Akceptacja nie oznacza tolerowania emocji, ale świadome przyjęcie ich obecności. To gotowość na przeżywanie emocji takimi, jakie są – bez prób ich tłumienia czy unikania. Akceptacja oznacza, że pozwalamy lękowi pojawić się, zostać tak długo, jak potrzebuje, i odejść w swoim czasie.
Paradoksalnie, gotowość na odczuwanie trudnych emocji sprawia, że stają się one mniej przytłaczające. Kiedy przestajemy z nimi walczyć, mamy więcej przestrzeni na angażowanie się w działania zgodne z naszymi wartościami. Akceptacja staje się kluczowa, gdy emocje zaczynają blokować nas przed robieniem tego, co dla nas ważne.
Akceptacja w praktyce
Przykładowo, jeśli ważne jest dla Ciebie znalezienie partnera lub partnerki, ale odczuwasz lęk społeczny i obawę przed odrzuceniem, możesz unikać wychodzenia do miejsc, gdzie można kogoś poznać. Zamiast tego, możesz zaakceptować lęk i mimo jego obecności podjąć działanie – wyjść do baru czy na spotkanie towarzyskie, zwiększając tym samym swoje szanse na nawiązanie relacji.
Każdy z nas doświadcza lęku, złości, smutku czy wstydu – i to jest całkowicie normalne. Zamiast walczyć z tymi emocjami, warto zrobić dla nich miejsce. Akceptacja to klucz do wewnętrznej równowagi i życia w zgodzie ze sobą.

